Info
Ten blog rowerowy prowadzi maciekdkl z miasteczka Jaszkowa Dolna/Kłodzko. Mam przejechane 317.50 kilometrów w tym 34.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 14.80 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2013, Sierpień1 - 0
- 2013, Czerwiec1 - 2
- 2013, Maj1 - 0
- 2013, Kwiecień2 - 2
- 2012, Wrzesień2 - 3
Krowiarki
Dystans całkowity: | 127.00 km (w terenie 2.00 km; 1.57%) |
Czas w ruchu: | 07:58 |
Średnia prędkość: | 15.94 km/h |
Maksymalna prędkość: | 57.30 km/h |
Liczba aktywności: | 3 |
Średnio na aktywność: | 42.33 km i 2h 39m |
Więcej statystyk |
- DST 58.00km
- Czas 03:43
- VAVG 15.61km/h
- VMAX 57.30km/h
- Temperatura 30.0°C
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Skowronia Góra z ekipą
Czwartek, 8 sierpnia 2013 · dodano: 08.08.2013 | Komentarze 0
Jaszkowa Dolna-->Droszków-->Romanowo-->Nowy Waliszów-->Kamienna-->Marcinków-->Skowronia Góra-->Żelazno-->Krosnowice-->Kłodzko
Bardzo fajna trasa, upał dawał dość mocno w kość, ale na szczycie Skowroniej wiał przyjemny wiaterek :) Na szczycie szybkie ognicho, kiełbacha i żółtym szlakiem szybki zjazd na niziny. Bardzo fajne miejsce, jedno z moich ulubionych w Kotlinie Kłodzkiej :)
- DST 36.00km
- Teren 2.00km
- Czas 02:05
- VAVG 17.28km/h
- VMAX 46.00km/h
- Temperatura 25.0°C
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Wapniarka
Piątek, 10 maja 2013 · dodano: 10.05.2013 | Komentarze 0
Jaszkowa Dolna--->Kłodzko--->Krosnowice--->Żelazno(Wapniarka)--->powrót tą samą trasą
niestety aparat padł i nie ma zdjęć :(
- DST 33.00km
- Czas 02:10
- VAVG 15.23km/h
- VMAX 42.00km/h
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Krowiarki na szybko
Czwartek, 11 kwietnia 2013 · dodano: 11.04.2013 | Komentarze 2
Całkowicie na spontanie, obudziełm się, pomyślełem "trzeba jechać" no i pojechałem. Jaszkowa Dolna--->Żelazno--->Romanowo--->Sędzisz--->Ołdrzychowice Kłodzkie--->Droszków i do domu :)
Na początku miałem plan aby wdrapać się na Wapniarkę ale po chwili walki z błotem i resztkami śniegu zdecydowałem, że zostawię ją sobie na jakiś cieplejszy dzień
Zjechałem do Romanowa i czarmym szlakiem wjechałem na bardzo fajną widokową górke Sędzisz 498 m n.p.m.,
następnie zjazd do Ołdrzychowic po błotnistej drodze i przez Droszków do Jaszko :)
szkoda, że w lasach jeszcze taka chlapa...z utęsknieniem czekam na prawdziwą wiosnę :D